Na samym początku warto zadać sobie pytanie: what is love? Każdy interpretuje to na własny sposób, ale generalnie wiemy o co chodzi. Wystarczy spojrzeć na dzisiejszy tytuł, ale tak dla pewności przetłumaczę go na słowa, kobieta + mężczyzna = miłość. (chociaż nie zawsze, ale dzisiaj będzie o związkach hetero)
Każdy związek jest inny. Była kiedyś taka strona na fb o nazwie "śmieszą mnie niektóre związki" i w sumie nie wiem czemu jej nie polubiłem, bo zgadzam się z tym zdaniem. Czasami ludzie wiążą się z kimś, chociaż może nie bardzo się do tego nadają. Przypomina się scenka z filmików AbstrachujeTV "taki typ jak ja nie może być uwiązany". Generalnie w dzisiejszych czasach głównie te szkolne, tzn podczas okresu szkolnego związki wytrzymują max 3 miesiące, no cóż. Może to po prostu było zwykłe zauroczenie, albo jakaś przygoda. Moje zdanie w tym temacie jest takie, że jak już z kimś się jest, to wiąże się z nim jakąś tam przyszłość, przynajmniej tą najbliższą nie mówię tu o kilku dekadach.
Jak wiadomo, jednej rzeczy nie da się uniknąć. Są to kłótnie. Jak ktoś mówi, że nigdy się nie kłócił z drugą połówką i ogólnie wszystko jest zawsze ok, to coś jest chyba nie tak. Nie mówię tu o codziennych awanturach, wraz z rękoczynami ale głównie mam tu na myśli kłótnie o pierdoły. Czasami każdy ma swoje zdanie w danej sprawie i nie chce odpuścić ale powiedzmy że najlepsze w kłótni jest to, że wcześniej lub później się godzimy. Chyba że mamy większy kryzys w związku.
Przy okazji polecam stronę Jesteśmy dorośli. Kiedy to się stało - Jak to zatrzymać? Muszę przyznać, że pojawiające się tam teksty są mega życiowe i trafiają w sedno różnych spraw związanych głównie z miłością ale i nie tylko. Chciałem się również pochwalić, że właśnie dzisiaj wraz z Weroniką obchodzimy pierwszą rocznicę naszego związku. (jak to szybko zleciało) Teraz pewnie już wiecie czemu wybrałem akurat taki temat na dzisiejszą notkę.
Tak, ten brzydal po lewo to ja a po prawo moja żona. (Warszawa, grudzień 2014)
Pozdrawiam, Rydzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz